Newsletter w tłumaczeniu na polski to nic innego, jak biuletyn informacyjny. Umożliwia wysyłanie maili do osób znajdujących się – świadomie lub nieświadomie – w bazie odbiorców danej firmy. Sam prawdopodobnie znajdujesz się na kilku, jak nie kilkunastu, tego typu listach. Chcąc wprowadzić takie rozwiązanie w swojej firmie, będziesz musiał zdecydować się na jeden z wielu dostępnych systemów do newsletterów, a jeśli obsługujesz klientów zagranicznych – będziesz musiał pomyśleć też o tłumaczeniu maili.
Tłumaczymy e-maile i newslettery
Jak powstała koncepcja newsletterów?
Zanim przejdziemy do praktycznych informacji, zacznijmy od teorii. Koncepcja informowania klientów czy czytelników powstała już wiele lat temu. Pierwszym odpowiednikiem dzisiejszych newsletterów były prenumeraty czasopism, a także wszelkiego rodzaju biuletyny informacyjne. Ogólnym ich założeniem było dotarcie z określoną informacją do odbiorców, którzy jej potrzebowali.
Co ciekawe, pierwsze newslettery powstały na długo przed pojawieniem się Internetu. Jak można wyczytać w Encyklopedii Britannica, po raz pierwszy zastosowali je Holendrzy już w XVII wieku, publikując tzw. “coranto”, czyli jednostronicowe zbiory najnowszych informacji z zagranicznych czasopism. Nieco później, a dokładniej w 1704 roku, w angielskich koloniach w Ameryca Północnej zaczęto wydawać The Boston News-letter, które uznawane jest również za pierwszą gazetę w USA.
Do czego służy newsletter?
Chociaż koncepcja wysyłania krótkich informacji do odbiorców ma już dobre kilkaset lat, to dopiero w dobie cyfryzacji przeżywa prawdziwy rozkwit popularności. Wszystko za sprawą faktu, że wraz z rozwojem Internetu przybywa zarówno jego użytkowników, jak i firm i instytucji, które chcą do nich dotrzeć. Sprawę ułatwia to, że praktycznie każdy ma swój własny adres e-mail, nawet jeśli korzysta z Internetu sporadycznie. To wszystko sprawia, że newslettery wciąż pozostają atrakcyjnym sposobem na dotarcie z komunikatem do wybranej grupy docelowej.
Do czego jednak służy newsletter? Praktyka dowodzi, że największe zastosowanie znajduje obecnie w branży e-commerce. Równie chętnie korzystają z tego portale informacyjne, ale coraz częściej też firmy z innych branż. Wszystko dlatego, że dzięki newsletterowi możesz poinformować:
- o nowościach w ofercie;
- o najnowszych rabatach;
- o nowościach na blogu lub portalu;
- o wydarzeniach, które organizujesz;
- o sukcesach firmy;
- o wyprzedażach;
- a także o wielu innych rzeczach, które mają znaczenie dla Twoich klientów.
Dlaczego warto wysyłać newsletter?
Jednym słowem, korzystając z newsletterów, masz możliwość dotarcia z określonym komunikatem do bardzo precyzyjnie określonej grupy docelowej, która sama zdecydowała, że chce takie wiadomości od Ciebie otrzymywać. Z jednej strony pozwala Ci to na utrzymywanie stałego kontaktu z klientami, z drugiej realizować cele sprzedażowe i biznesowe. Po wdrożeniu systemów do analizy skuteczności wysyłki mailingów, zyskasz dodatkowo dokładne informacje o tym, kto wykazuje największą gotowość do skorzystania z Twojej oferty. Potencjalnych korzyści jest znacznie więcej, zaś mają swoje źródło w prostej zależności. Im częściej klient ma kontakt z ofertą, tym większe prawdopodobieństwo, że z niej skorzysta.
Jakie są systemy do newsletterów?
Dlaczego warto wysyłać newslettery, to jedna kwestia. Całkowicie odrębnym zagadnieniem pozostaje jednak to, jaki system wybrać do ich wysyłki. Na rynku istnieje sporo rozwiązań, które różnią się od siebie ceną, funkcjonalnością, możliwościami i wieloma innymi kwestiami. Mając na uwadze fakt postępującej globalizacji i zacierania granic w wymianie międzynarodowej, warto zwrócić uwagę też na aspekt wielojęzyczności.
Freshmail
Jednym z najpopularniejszych systemów do wysyłki newsletterów w Polsce jest zdecydowanie Freshmail. Dla wielu osób w zasadzie ta marka stała się synonimem wszelkich kampanii mailingowych. Wszystko za sprawą naprawdę wielu funkcji, które oferuje, a także całkiem przystępnej ceny.
Do najciekawszych możliwości Freshmail należy zaliczyć przede wszystkim weryfikację wysyłanych maili pod kątem ewentualnego zakwalifikowania go jako SPAM. Znajdziesz tam też opcję wykonywania testów A/B, aby upewnić się, które rodzaje wiadomości wyróżniają się najwyższym współczynnikiem otwieralności i klikalności w znajdujące się w nich linki.
Ciekawą funkcją jest też personalizacja wiadomości w zależności od tego, co dokładnie użytkownik zrobił na stronie internetowej. Posiada również wbudowany katalog szablonów maili, a także prosty w obsłudze edytor. Z punktu widzenia wielojęzycznej firmy warto podkreślić, że Freshmail daje możliwość ustawienia domyślnego języka dla danej grupy odbiorców. Dzięki temu już na etapie definiowania listy mailingowej określisz, w jakim języku będzie przebiegała komunikacja i w jakim języku będą wyświetlać się “nieedytowalne” elementy.
Freshmail nie oferuje jednak żadnego darmowego planu. Najtańszy pakiet kosztuje 50 zł miesięcznie i daje możliwość wysyłki nieograniczonej liczby maili do maksymalnie 1000 odbiorców. Im większa baza odbiorców, tym więcej zapłacisz za korzystanie z Freshmaila. Alternatywą jest jednak możliwość wykupienia liczby wiadomości, które możesz wysłać bez żadnego ograniczenia co do wielkości bazy odbiorców. Jest to dosyć elastyczne rozwiązanie i nie zmusza Cię do korzystania z jednego planu taryfowego – możesz wybrać pakiet, który najlepiej się sprawdzi w Twoim przypadku.
MailerLite
Bardzo podobne funkcje posiada system do wysyłki newsletterów MailerLite. Tam również znajdziesz m.in. możliwość robienia testów A/B czy wbudowane szablony maili wraz z edytorem. Co ciekawe, MailerLite zapewnia dodatkowo integrację z Google Analytics, dzięki czemu możesz śledzić zachowania odbiorców wiadomości na swojej stronie internetowej. Do interesujących opcji należy zaliczyć jeszcze konfigurację wysyłki automatycznych wiadomości za każdym razem, gdy na Twoim blogu pojawi się nowy artykuł.
Przy czym jest to rozwiązanie znacznie tańsze, niż Freshmail. Wysyłkę 12 tys. maili do maksymalnie 1000 odbiorców masz tu za darmo. Przy wykupieniu najniższego pakietu za 10 dolarów miesięcznie, newslettery możesz wysyłać w nielimitowanej ilości do 1000 odbiorców. Cennik nie jest jednak już tak elastyczny, co w przypadku Freshmaila i obejmuje wyłącznie miesięczne pakiety, różniące się od siebie wyłącznie wielkością bazy odbiorców.
MailChimp
Trzecim bardzo popularnym rozwiązaniem jest MailChimp. Wyróżnia się zdecydowanie największą liczbą dostępnych funkcji, w tym bardzo rozbudowanym systemem zbierania danych o Twoich klientach. Nawet przy najniższym pakiecie możesz korzystać z wbudowanej platformy CRM, a także korzystać z wielu funkcji automatycznych, a przede wszystkim:
- wysyłki maili transakcyjnych np. po dodaniu produktu do koszyka;
- wysyłki maili powitalnych i seryjnych, a także wysyłkę maili np. z okazji dnia urodzin odbiorcy;
- wysyłkę maili informujących o porzuconych koszykach.
Na uwagę zasługuje też możliwość integracji z wieloma systemami CMS, jak np. WordPress. MailChimp wyróżnia się też bogatą kolekcją szablonów do maili, które możesz modyfikować zgodnie z własnym uznaniem.
Ile to wszystko kosztuje? Sporo funkcji masz już w darmowym pakiecie, w ramach którego możesz wysyłać nielimitowaną ilość maili do 2 tys. odbiorców. Wraz z wykupieniem coraz to wyższych pakietów, zwiększa się nie tylko liczba rekordów w bazie mailingowej, ale zyskujesz dostęp też do coraz to nowszych funkcji. Najdroższy plan kosztuje 299 dolarów miesięcznie, ale w zamian otrzymujesz praktycznie kompletną platformę e-mail marketingową, która ułatwi Ci prowadzenie firmy.
GetResponse
Równie rozbudowanym systemem, co MailChimp, jest polski GetResponse. Decydując się na polskie rozwiązanie, zyskujesz dodatkowo narzędzie do organizowania webinarów, tworzenia landing page’ów, analizę lejków sprzedażowych, a także dostęp do wielu innych funkcji wspomagających działania z zakresu marketing automation.
Chcąc wykupić dostęp do GetResponse, musisz zdecydować się na jeden z trzech pakietów. Najtańszy z nich to koszt 50 zł miesięcznie, a w zamian otrzymujesz dostęp do niektórych funkcji i bazę maksymalnie dla tysiąca odbiorców. Im więcej jednak oczekujesz, tym więcej będziesz musiał zapłacić i dla przykładu: wszystkie funkcje i baza do 100 tys. odbiorców to koszt na poziomie 2 199 zł miesięcznie. Co ciekawe, możesz skorzystać też z indywidualnego rozwiązania, w ramach którego sam skonfigurujesz pakiet zgodnie z własnymi oczekiwaniami.
Jak wysyłać newsletter w kilku językach?
Wybór powyższych systemów nie był przypadkowy. Każde z tych rozwiązań oferuje możliwość tworzenia kilku baz odbiorców, co jest przydatne w przypadku firm operujących na kilku rynkach jednocześnie. Możesz w ten sposób stworzyć np. bazę odbiorców anglojęzycznych, polskojęzycznych i niemieckojęzycznych, do których będziesz wysyłać maile o różnej treści. Wystarczy tylko zadbać o dobrej jakości tłumaczenie maili i ich lokalizację, w czym Ci chętnie pomożemy – wystarczy, że skorzystasz z naszego wygodnego formularza i zamówisz bezpłatną ofertę.
Tłumaczymy e-maile i newslettery