Coraz częściej uczymy się języków obcych – to wspaniale! Jednak czasem warto odłożyć na moment fiszki z angielskiego czy francuskiego i sprawdzić swoją znajomość słów ze słownika języka polskiego. Czasami brakuje nam wyrażenia na określenie konkretnego zjawiska lub osoby. Używamy więc opisów, nie wiedząc, że w polszczyźnie istnieje jeden wyraz, który idealnie pasuje do naszej sytuacji. Przedstawiamy Ci listę kilku, które naszym zdaniem warto zapamiętać. Kto wie, może przy pomocy któregoś z nich, zaskoczysz znajomych swoją elokwencją?

Tłumaczymy w ponad 60 językach Europy i świata

Perseweratywny

Jeżeli masz tendencje do długiego rozmyślania o danej sytuacji i „przeżuwania” tego, co było nawet przez kilka lat, można śmiało powiedzieć, że jesteś perseweratywny. Perseweratywność to właśnie skłonność do trwania i powtarzania konkretnych zachowań, wypowiedzi bądź myśli – szczególnie tych problemowych. Każdy z nas zna taką osobę – jedno drobne niepowodzenie w pracy rozpamiętuje nawet po długich miesiącach. Co ciekawe, samo słowo ma swoją etymologię w angielskim wyrazie perseverance, czyli, kojarzącej się raczej dobrze, wytrwałości. Warto dodać, że perseweratywność występuje również (a może przede wszystkim) w psychologii, jako jedna z cech składających się na strukturę ludzkiego temperamentu.

Jako można użyć tego słowa?

Perseweratywność Magdy była główną przeszkodą w jej dojściu do siebie po rozstaniu. Nie mogła przestać powracać do dawnych przykrości i pozbyć się gniewu.

Koulrofobia

Lęk wysokości, lęk przed pająkami, lęk przed małymi, ciasnymi pomieszczeniami – jesteśmy już przyzwyczajeni, kiedy ktoś dzieli się z nami obawami tego typu. Jednak coraz więcej osób chętnie przyznaje się, że boi się również… klaunów! Dla niektórych taka fobia może być zupełnie niezrozumiała – w końcu klaun to symbol cyrku i wesołych przyjęć dla dzieci, jak ktokolwiek mógłby czuć strach w jego obecności? Okazuje się, że boją się zarówno dzieci, jak i dorośli. Motyw stał się tak popularny, że lęk przed tymi postaciami wykorzystują np. twórcy horrorów. Jak myślicie, oglądanie klaunów to przyjemna, wesoła rozrywka, czy coś, co może zakończyć się traumą?

Jak można użyć tego słowa?

Zaproszenie klaunów na przyjęcie urodzinowe 5-letniej Julki okazało się ogromnym błędem – nikt nie wiedział, że dziewczynka cierpi na koulrofobię.

Labilny

Żyjemy w czasach, w których stabilność emocjonalna wydaje się dobrem luksusowym. Z tego względu coraz częściej słyszymy lub czytamy o chwiejności, zmienności, czy też właśnie o labilności emocjonalnej. Osoba, którą określamy tym słowem, ma skłonność do częstej zmiany nastroju i stanów uczuciowych – nierzadko skrajnych. Z terminem najczęściej spotkacie się czytając książki lub artykuły o tematyce psychologicznej. Wyraz wiąże się z łacińskim labi czyli poślizgnąć się lub upaść.

Jak można użyć tego słowa?

Martwię się, ponieważ zachowanie Marka było w tym miesiącu bardzo labilne – zdarzało się, że w jednej minucie zaczynał na nas krzyczeć, po czym znowu śmiał się i reagował, jakby nic się nie stało.

Opsomaniak

Czy zdarza Ci się, że przez długi okres masz wielką ochotę na tylko jedną, konkretną potrawę? Pizza z ulubionej knajpki, którą odwiedzasz codziennie w przerwie na obiad, baton, który jesz zamiast kolacji (a czasem i śniadania), a może najzwyklejszy na świecie makaron z serem? Na pewno czujesz, że jest to już pewna forma uzależnienia.

Teraz czas poznać słowo, którym można określać tego typu preferencje. Opsomaniak to ktoś, kto charakteryzuje się obsesją na punkcie określonego rodzaju jedzenia. Każdy z nas ma swoje ulubione potrawy, jednak dla opsomaniaka żaden inny posiłek nie jest tak atrakcyjny jak ten, który lubi najbardziej. Może jeść go na śniadanie, obiad i kolację. Codziennie! Słowo pochodzi od greckiego opson, czyli przyprawianie.

Jak można użyć tego słowa?

Jesteś prawdziwym opsomaniakiem! Pierogi ruskie są pyszne, ale od miesiąca nie widziałam, żebyś jadł cokolwiek innego.

Amikoszoneria

Znamy to bardzo dobrze. Nowa koleżanka z pracy, która po kilku dniach znajomości zaczyna opowiadać o szczegółach swojego życia intymnego, natręt nieustannie poklepujący Cię po ramieniu na imprezie u znajomych, czy też wścibska sąsiadka, która utrudnia wejście do klatki schodowej za każdym razem, pytając o prywatne sprawy i śmiało opowiadając o swoich problemach. Przesadne spoufalanie się ma swoją nazwę – amikoszoneria. Słowo ma ciekawą etymologię, ponieważ łączy w sobie francuskie ami (przyjaciel) i cochon (świnia).

Jak można użyć tego słowa?

Mój mąż nie cierpi amikoszonerii. Często powtarza, że nie rozumie, jak można opowiadać obcej osobie tak wiele o swoim życiu.

Kanikuła

Słowo, które każdy kojarzy z popularnej piosenki, często jest powtarzane (czy raczej podśpiewywane) bez zrozumienia. Warto wiedzieć, co oznacza, szczególnie że jest bardzo aktualne. Dla starożytnych Rzymian kanikuła była porą, w której Słońce znajduje się w gwiazdozbiorze Psa. Współcześnie termin oznacza wakacje lub najgorętszy okres lata – czyli coś, z czym bez wątpienia mamy teraz do czynienia.

Jak można użyć tego słowa?

Podczas kanikuły nie powinno się wychodzić z domu bez odpowiedniej ochrony w postaci solidnej warstwy kremów z filtrem, kapelusza lub parasolki.

Elokwentny

To z kolei słowo, którego w żaden sposób nie można uznać za obraźliwe. Wręcz przeciwnie! Jest ono adekwatne w sytuacji, gdy kogoś podziwiasz za sposób, w jaki się wysławia i swobodę wyjaśniania nawet najbardziej zakręconych zjawisk. Możesz też jednak ironicznie w ten sposób określić osobę, która wykazuje tendencję do nadmiernego potoku słów, które niczego konkretnego nie wnoszą do rozmowy.

Jak można użyć tego słowa?

Elokwentny może być np. wykładowca, który przyciąga tłumy na swoje wykłady. Równie dobrze może to być znajomy, który swoimi opowieściami umila wspólne wieczory i goście chętnie przerywają swoje konwersacje (kolejne słownictwo do zapamiętania!), aby posłuchać tego krasomówcy (to tez warto zapamiętać!).

Ambiwalentny vs. indyferentny

Słowo coraz bardziej znane, jednak niestety często używane nieprawidłowo. Wiele osób myśli, że to synonim wyrazu obojętny, jednak ambiwalencja to postawa charakteryzująca się jednoczesnym występowaniem pozytywnego, jak i negatywnego nastawienia do danego obiektu. Często towarzyszy nam przy podejmowaniu nowych wyzwań – chcemy objąć nowe stanowisko, jednak równocześnie boimy się, że nie damy rady trudnym obowiązkom. Tłumacząc to słowo, warto wspomnieć też o tym, z którym nagminnie bywa mylone. Indyferentny to właśnie obojętny, bez wyraźnego ustosunkowania do czegoś. Koniecznie zapamiętajcie to rozróżnienie!

Jak użyć tego słowa?

Mam do niego ambiwalentny stosunek. Z jednej strony mam ogromną ochotę umówić się z nim na randkę, z drugiej obawiam się, że jest okropnym kobieciarzem.

Krotochwilny

Kolejne słowo, które można uznać już za archaiczne. A szkoda! Jego brzmienie jest bardzo polskie, chociaż Twoich rozmówców może zadziwić. W ten sposób możesz nazywać (zgodnie z definicją słownika PWN) albo utwór zabawny utwór sceniczny oparty na błahych konfliktach albo… człowieka, który jest dowcipny tudzież figlarny. Z jakiegoś powodu jednak zapomnieliśmy, że to słowo w języku polskim w ogóle występuje.

Jak użyć tego słowa?

Już poniekąd to omówiliśmy. Przykład użycia: ten człowiek jest tak krotochwilny. Co chwilę opowiada dowcipy podczas rozmowy lub płata figle innym ludziom!

Egzegeza

Były już trudne słowa, pochodzące z angielskiego i francuskiego. Teraz coś rodem z starogreckiego. Oryginalny zapis to ἐξήγησις (czyt. exḗgēsis) i w dosłownym tłumaczeniu oznacza tyle, co wyjaśnienie. Odnosi się zarówno do filologicznej krytyki tekstu, jak i objaśniania tekstów biblijnych. W starożytnej Grecji dotyczyło z kolei objaśniania sensu wyroczni lub obowiązującego prawa.

Jak użyć tego słowa?

Współcześnie to słowo możesz użyć np. podczas filozoficznych dysputach o Biblii lub innych świętych księgach. Dla przykładu: egzegeza tego pisma daleko wybiega poza powszechną interpretację (hermeneutykę). Znaczenie jest ponaddosłowne i aby zrozumieć, należy poszukać głębszego sensu.

Ulubione trudne polskie słowa. Jak mówić w wyrafinowany sposób?

Na koniec warto przypomnieć sobie, jak efektywnie uczyć się nowych słówek (aby później robić np. dobre tłumaczenia). W języku ojczystym zasady są takie same jak przy nauce języków obcych. Zawsze ucz się w kontekście – człowiek lepiej zapamiętuje materiał sensowny, więc „oderwane” pojęcia mogą szybko wylecieć nam z głowy. Twórz mapy myśli, własne fiszki, czy kolorowe obrazki, w które wpleciesz nowe, często zapomniane słowa. Powodzenia!

Tłumaczymy w ponad 60 językach Europy i świata