Co oznacza cringe, ok boomer, lmao i inne określenia? Są to słowa, którymi na co dzień posługuje się społeczność internetowa. Co więcej, żargon ten zmieniał się wraz rozwojem Internetu. Kiedyś, jeszcze za czasów Gadu Gadu, popularne były takie zwroty, jak chociażby lol, rotfl czy omg. Dzisiaj mamy wspomniany cringe, lmao, a także imo, imho czy btw. Łatwo się w tym pogubić. Przygotowaliśmy więc TURBOsłownik slangu internetowego.
Slang internetowy? Easy peasy, przetłumaczymy!
Co oznacza cringe?
Zacznijmy od współczesnych określeń. Co oznacza cringe? Spotkałeś się już z tym określeniem? W dosłownym tłumaczeniu cringe oznacza tyle co “żenada”. Tym mianem określa się coś, co wzbudza u odbiorcy ciarki żenady. Czyli coś, co uważa za wyjątkowo żenujące.
Warto nadmienić, że cringe zostało zgłoszone dwukrotnie do miana Młodzieżowego Słowa Roku – plebiscytu prowadzonego przez PWN. Miało to miejsce w 2017 i 2019 roku. Chociaż żadnej z tych edycji nie wygrało, to cieszy się niesłabnącą popularnością w Internecie.
OK boomer – co to znaczy?
Nieco bardziej skomplikowane jest znaczenie zwrotu OK boomer. Dosłowne tłumaczenie tego zwrotu w zasadzie nie istnieje, chociaż część językoznawców proponuje przekład w formie “cicho dziadku”. W kontekstowym znaczeniu jest sposób na ucięcie dyskusji ze starszą osobą, bez wchodzenia w szczegóły.
Chociaż sama fraza pojawiała się już od dawna w Internecie, to na szerszą skalę zaczęła być stosowana od 2019 roku. Początek popularności zaczął się od TikToka. A konkretnie to od repliki filmu, w którym starszy mężczyzna krytykował pokolenie Milenialsów i Generację Z za tzw. “syndrom Piotrusia Pana”. Czyli że są to osoby, które nigdy nie chcą wydorośleć. Powszechną reakcją na to wideo było właśnie “OK boomer”.
Od tamtej pory zwrot jest powszechnie stosowany w Internecie.
Inne skróty kończące rozmowę
Równie nieuprzejmym sposobem na zakończenie rozmowy w Internecie, co OK boomer, jest skrótowiec EOT. Czyli “end of topic” (koniec tematu) lub “end of thread” (koniec wątku). Najmniej przyjemnym sposobem na zakończenie rozmowy jest natomiast postawienie tzw. “kropki nienawiści”. Nie chcesz dalej pisać? Postaw po prostu “.”, zamiast cokolwiek pisać.
Można też i w nieco bardziej neutralny sposób zakończyć dyskusję. Wystarczy, że napiszesz nvm. Oznacza to dosłownie tyle, co “nevermind”, czyli “nieważne”. W taki oto sposób dasz do zrozumienia, że nie chce Ci się już ciągnąć konkretnego tematu.
Co oznacza lmao?
Dużo prościej można wyjaśnić za to słowo lmao. Jest to skrót od słów “laughing my ass off”. W dosłownym tłumaczeniu oznacza to więc nic innego, jak “śmiać się do rozpuku”. Kiedy tego używać? A chociażby w komentarzu pod postem, który Cię rozbawił. Zamiast wpisywać długiego “hahahaha”, napisz “lmao” i po temacie.
Co oznacza lol i rotfl?
Zwrot lmao jest relatywnie nowy w Internecie. Nieco wcześniej skrótowcami, oznaczającymi śmianie się do łez, były lol oraz rotfl. Oznaczają kolejno: “laughing out loud” (śmiać się w głos) lub “lots of laugh” (kupa śmiechu) i “rolling on the floor laughing” (tarzać się po ziemi ze śmiechu). Przy czym stosując ten zwrot, licz się z tym, że ktoś młodszy może Ci odpisać “OK boomer”.
Zaraz wracam, czyli afk lub brb
Zostańmy jeszcze w czasach, gdy klikało się na Gadu Gadu. Jest to dosyć stary komunikator, w którym mogłeś ustawiać sobie statusy dostępności. Jednym z nich było “zaraz wracam”. Jest to zwrot, który w przestrzeni internetowej był stosowany dosyć często. Oznaczał, że odszedłeś od komputera, aby zrobić coś innego. Nie możesz w związku z tym chwilowo kontynuować dyskusji.
Z biegiem czasu w slangu internetowym zamiast pisać “zaraz wracam” zaczęło się pisać “zw” lub “ZetWu”. Polski skrótowiec musiał jednak doczekać się angielskich odpowiedników. I tak oto upowszechniły się formy afk i brb. Pierwsze to skrót od “away from keyboard”, drugie “be right back”. W internetowym slangu oba skrótowce mają takie same znaczenie, czyli archaiczne już “zw”.
Co oznacza IMO i IMHO?
Z racji rozwoju komunikatorów na urządzeniach mobilnych zwroty określające, że chwilowo odszedłeś od komputera, tracą na popularności. Nieco inaczej jest z określeniami, którymi zaczynasz np. komentarz, w którym wyrazisz swoją opinię.
Możesz napisać “Moim zdaniem” lub zacząć wypowiedź od IMO lub IMHO. PIerwsze oznacza “in my opinion”, drugie “in my honest opinion”. Jedno i drugie jest rozpoczęciem zdania, w którym będziesz wyrażać własną opinię na jakiś temat.
Co znaczy YOLO?
Są też inne skrótowce, które jeszcze do niedawna cieszyły się popularnością. Chociażby taki, jak YOLO. W rozwinięciu jest to “you only live once”, czyli “żyje się tylko raz”. Mogłeś w ten sposób spuentować rozważania na temat czyjejś (lub swojej) odważnej decyzji.
ASAP, czyli o terminach mowa
Skoro o internetowym slangu mowa, wręcz należy wspomnieć o ASAP. Dostałeś kiedyś maila z takim dopiskiem w tytule? Oznacza to, że powinieneś potraktować tego maila poważnie i załatwić sprawę najszybciej, jak to możliwe.
ASAP to skrót od “as soon as possible”. Co ciekawe, ze slangu stosowanego w Internecie ten skrót wkradł się do żargonu biznesowego. Nic dziwnego, w końcu mowa o terminach, które w biznesie są najcenniejsze.
Co oznacza FYI?
Będąc przy żargonie biznesowym, trzeba jeszcze wspomnieć o FYI. Jest to zwrot również często stosowany w korespondencji mailowej. Najczęściej w przypadku, gdy ktoś przekazuje Ci dalej jakąś wiadomość. FYI to skrót od “for your information”, czyli “do Twojej wiadomości”. Stosowany i w biznesie i na co dzień.
CU i BTW w mowie codziennej
Żargon biznesowy to generalnie temat na inne opracowanie. Dlatego wróćmy do mowy codziennej. W niej możesz napotkać się na skróty CU i BTW. Pierwsze oznacza “see you”, czyli “do zobaczenia”. Drugie z kolei to skrót od “by the way”, czyli “tak swoją drogą”.
NP, THX, TIA, PLS i PLZ – czyli kultura w cenie
Na koniec przyjrzyjmy się jeszcze kilku skrótowcom, których stosowanie ma coś wspólnego z kulturą osobistą. Chociażby takie THX oznacza tyle, co “thanks”. Czyli “dzięki”. Z kolei TIA to nic innego, jak “thanks in advance”, czyli “z góry dziękuję”. Tak swoją drogą, niekiedy “z góry dziękuję” tłumaczone jest jako “thanks from the mountain”. Cóż, nie pisz w ten sposób.
A co oznaczają PLS i PLZ? W gruncie rzeczy dokładnie to samo. Czyli “please”, co należy przetłumaczyć jako “proszę”. Zamiast więc napisać “zrób to, proszę” możesz napisać “zrób to, pls”. Pamiętaj, że ktoś Ci może odpisać NP. Spokojnie, oznacza to “no problem”, czyli “żaden problem”.
Chcesz być bardziej kulturalny a przy tym modny? Napisz “Pls, zrób to. TIA.”. Gdy ktoś się zgodzi na Twoją prośbę, odpisz mu “THX”. W odpowiedzi otrzymałeś “OK boomer”? Utnij rozmowę i napisz EOT lub nvm.
Co oznacza cringe i inne skrótowce internetowe?
Stosowanie skrótowców to współczesny sposób na oszczędność komunikacyjną. O ile wpływa to na zubożenie języka, o tyle pozwala w płynny sposób rozmawiać i dyskutować w Internecie. Znajomość internetowego slangu jest też konieczna w tłumaczeniach tekstu. Co oznacza cringe? Czy tłumaczyć skróty lol, rotfl, btw czy tia? Zależy od charakteru tłumaczenia pisemnego.
W TurboTłumaczeniach poradzimy sobie ze slangiem