Nie sposób wyobrazić sobie społeczeństwa, w którym nie wydałoby się żadnego przekładu.
Przez przekład literacki rozumiemy teksty fikcyjne (powieści, opowiadania), poezję, teatr, eseje, a nawet nauki humanistyczne (filozofia, psychologia, psychoanaliza, socjologia, muzykologia, historia, antropologia, nauki społeczne, sztuka w ogóle, itp.). Dostęp do wszystkich tych dzieł w różnorodnych wersjach językowych nie byłby możliwy bez specjalistów, wybitnych w swoim fachu, Tłumaczy literackich.
Tłumaczysz literaturę? Potrzebujemy Ciebie!
Czy Tłumacz literacki musi mieć lekkie pióro?
Tłumacz literacki to zawód sam w sobie, który wymaga ukierunkowanego i specjalistycznego szkolenia. Podobnie jak autor książek, tłumacz powinien bowiem posiadać umiejętność swobodnego posługiwania się językiem w formie pisane, powszechnie nazywaną lekkością pióra. Niezwykle przydatne jest tu umiejętne przekazywanie myśli, uczuć oraz emocji.
W książkach najważniejsza jest bowiem wyobraźnia, ma pobudzać czytelnika do przemyśleń, potrzebne jest wyczucie panującego w niej klimatu, sylwetek bohaterów i ich przeżyć. Praca w tym zawodzie jest wskazana dla osób, które rozumieją, czym jest literatura, szanują autorów oraz czytelników. Ich zadaniem jest zatem umiejętne pokierowanie językiem tak, by zamysł autora, przy użyciu wszystkich dostępnych środków wyrazu artystycznego, był spójny z wizją, jaką czytelnik ma roztoczyć zagłębiając się w treści przetłumaczonego dzieła.
Przyszły Tłumacz książek nie ma więc przed sobą łatwej drogi, ponieważ czytelnicy oczekują najlepszych przekładów dzieł literackich.
Jakie są cechy Tłumacza literatury?
źródło https://stl.org.pl/baza-wiedzy/poradnik
- bardzo dobra znajomość języka docelowego, stylów i rejestrów
- znajomość języka i kultury wybranego kraju oraz dziedziny, której dotyczy tekst
- świadomość gatunków, konwencji i środków literackich, oczytanie
- lekkie pióro
- umiejętność krytycznej analizy i interpretacji tekstu
- umiejętność redagowania własnego przekładu
- umiejętność czytania ze zrozumieniem umów wydawniczych
- podstawowa orientacja w polskim rynku książki
- umiejętność wyszukiwania informacji, także sposobami analogowymi (biblioteki!)
- znajomość podstawowych zasad edytorstwa (np. zasad redagowania przypisów)
- poczucie humoru
- duża wiedza ogólna i ciekawość świata
- gotowość do uczenia się przez całe życie
- wytrwałość, cierpliwość, staranność
- solidność, rzetelność i uprzejmość we współpracy
- słuch językowy i muzyczny
- samodzielność, odporność na samotność, samodyscyplina
- empatia wobec autora, szacunek dla redaktora i czytelnika, asertywność wobec wydawcy
Wymagania formalne i nieformalne
Tłumaczenie literatury nie wymaga żadnych formalnych dyplomów ani certyfikatów. Na wielu kierunkach filologicznych istnieją specjalizacje tłumaczeniowe, jednak większość z nich ma zastosowanie ogólne, a tłumaczenia literatury bywają rzadkością. Na wybranych uczelniach znaleźć jednak można studia podyplomowe dedykowane translatoryce o specjalności literackiej, należą do nich:
· Studium Przekładu Literackiego przy Uniwersytecie Jagiellońskim
· Studia Podyplomowe Przekładu literackiego na Uczelni Vistula w Warszawie
· Studia Podyplomowe Translatoryki przy Uniwersytecie Gdańskim.
Pamiętajmy, że bogato wypełniony program zajęć nie wystarczy. To doskonała baza, jednak nie zastąpi własnych poszukiwań i pracy oraz, po prostu, talentu. Aby rozwijać swój warsztat tłumaczeniowy warto, przede wszystkim, czytać jak najwięcej literatury w interesującym nas języku. Kontakt z żywym językiem to absolutne minimum. Warto śledzić publikacje dotyczące kultury danego języka, czytać i analizować przekłady dobrych tłumaczy, dokonywać porównań różnych przekładów tego samego dzieła literackiego. Merytoryczna dyskusja w gronie profesjonalistów, udział w warsztatach i forach dopełni koniecznej reszty.
Jak zadebiutować na rynku tłumaczeń literackich?
Początki drogi tłumacza literatury, zależą m.in. od języka, z jakiego tłumaczymy oraz rodzaju literatury, jaki nas interesuje. Nawiązanie współpracy z wydawnictwem bywa trudne, ponieważ wydawcy najchętniej korzystają z już wypróbowanych, doświadczonych tłumaczy.
Kieruj się bardzo precyzyjnie do wydawców, dla których chcesz pracować. Wyślij im eseje oparte na tekstach autorów, których już opublikowali lub mogą opublikować. Ta taktyka zadziała tylko wtedy, gdy będziesz miał szczęście natknąć się na moment, w którym ktoś kogoś szuka, ponieważ harmonogramy są często zamykane z rocznym wyprzedzeniem.
W tym środowisku, podobnie jak w wielu innych, nic nie zastępuje kontaktu osobistego. Jeśli wydawca, którym jesteś zainteresowany, ma forum dyskusyjne w Internecie, zasubskrybuj je i publikuj często, aby dać się poznać. Jeśli bierze udział w targach literackich, udaj się na jego stoisko w czasie, kiedy nie jest tłoczno i nawiąż rozmowę.
Żeby zebrać choć minimalny dorobek i nawiązać kontakty warto, jeszcze na etapie kształcenia, zaangażować się w jakiś projekt translatorski. Często praktyką jest staż w wydawnictwie. Dobre relacje oparte na profesjonalnych podejściu obu stron – organizatora stażu i praktykanta – często znajdują swój finał w owocnej współpracy.
Warto również podjąć się próby przetłumaczenia książki, która szczególnie wydaje się interesująca. Taki sprawdzian umiejętności, pokaże też czy to zajęcie sprawia satysfakcję.
Ile zarabia tłumacz literatury?
źródło https://stl.org.pl/baza-wiedzy/poradnik
Nie ma żadnych „oficjalnych” stawek za przekład. Zależą one od wielu czynników: popularności języka, charakteru i potencjału rynkowego książki lub hojności instytucji dofinansowującej przekład, naszej marki jako tłumacza, oczekiwanego tempa pracy, marki wydawcy oraz oczywiście od naszych zdolności negocjacyjnych. Często jednak są niższe niż za tłumaczenia nieliterackie. Informacji o aktualnych stawkach najlepiej szukać wśród znajomych lub na forach internetowych.
Rozliczenie z Tłumaczami
1. Najczęściej rozliczanie opiera się na jednym arkuszu (40 tysięcy znaków ze spacjami)
2. W przeliczeniu na jedną stronę tłumaczenia liczącą 1 800 znaków, średnia stawka wynosi od 27 do 35 złotych
3. Średnie wynagrodzenie za cały arkusz oscyluje w granicach od 400-500 złotych do nawet 1200 złotych
4. Dokładna stawka uzależniona jest od rodzaju książki.
Termin wykonania tłumaczenia danej pozycji księgarskiej wyznacza TŁUMACZ. Najczęstszy czas realizacji to 30 dni (tłumaczenie w przedziale 200-300 stron), po tym czasie trafia do redaktora, który nanosi na nim uwagi Tłumaczowi do poprawy, ten po wniesieniu poprawek na tekście przekazuje w dalszym etapie tłumaczenie Korektorowi
Na wynagrodzenie tłumacza składa się:
- honorarium kwotowe – obliczane według objętości przekładu i wypłacane w całości po przyjęciu tekstu lub rozłożone na raty (np. zaliczka po podpisaniu umowy, część po złożeniu tekstu, część po przyjęciu).
W zależności od umowy dodatkowo:
- tantiemy, czyli procent od sprzedaży (wpływów netto)
- procenty od wykorzystania tekstu w sposób inny niż wydanie drukiem (np. w postaci audiobooka lub e-booka) oraz za prawa zależne
- wynagrodzenie za wznowienie książki (czyli ponowne wykorzystanie tekstu po wygaśnięciu poprzedniej umowy, zawieramy wtedy oczywiście nową umowę) – zależne od indywidualnych negocjacji z wydawcą.
W praktyce tantiemy są zjawiskiem rzadkim, tłumacze przekazują w umowach prawa do wszystkich pól eksploatacji w ramach jednego honorarium i nie każda książka jest wznawiana. Zarobek tłumacza sprowadza się więc zwykle do jednorazowego honorarium, nierzadko wypłacanego z opóźnieniem.
Jak podpisać umowę z wydawnictwem?
Gdy tłumaczenie musi spełniać określone kryteria (np. dostosowanie stylu do określonego odbiorcy, respektowanie formatu redakcyjnego itp.), kryteria te są określone w umowie. Umowa ta określa również termin ostatecznej akceptacji tłumaczenia, który biegnie od potwierdzenia odbioru tłumaczenia (zalecany termin 2 miesiące).
Wszelkie zmiany w tekście zaakceptowanego tłumaczenia należy przedłożyć tłumaczowi przed składem. Jeżeli po publikacji okaże się, że wydawca dokonał poważnych zmian, tłumacz ma prawo domagać się odszkodowania. Jeżeli autor tekstu oryginalnego zechce zapoznać się z tłumaczeniem, zostanie temu poświęcone klauzula w umowie. Wydawca będzie sędzią wszelkich konfliktów między tłumaczem a autorem.
Tłumacz, podpisując umowę o tłumaczenie z wydawcą, zrzeka się swoich praw, to znaczy zrzeka się bezpośredniego otrzymywania pieniędzy należnych za jego pracę. To wydawca zajmie się rozpowszechnianiem, reprodukcją i wynagrodzeniem tłumacza. Ma to ogromne zalety dla tłumacza: w rzeczywistości zostanie mu zapłacona z góry, nawet jeśli książka się nie sprzedaje lub nie sprzedaje dobrze. Po dostarczeniu tłumaczenia wydawca potwierdza pisemnie jego odbiór. Potwierdzenie odbioru nie stanowi akceptacji tłumaczenia.
Zalecany tryb postępowania i ogólnie obowiązujące: tłumacz otrzymuje swoje prawa autorskie w trzech ratach: pierwsza (jedna trzecia) po podpisaniu umowy; druga (druga trzecia) po złożeniu rękopisu, trzecia (ostatnia trzecia): po przyjęciu tłumaczenia, zazwyczaj dwa miesiące po złożeniu.
Jeśli praca jest bestsellerem i ma wydrukowanych około 50 000 egzemplarzy, wydawca ustala poziom, od którego tłumacz otrzyma honorarium oprócz już otrzymanych zaliczek. Ale uwaga: próg zależy wyłącznie od ceny sprzedaży pracy i zaliczki wpłaconej tłumaczowi. Duża książka, która dała w związku z tym znaczny postęp, nie może być „amortyzowana” w ilości mniejszej niż 100 000 egzemplarzy. W przypadku 200-stronicowej powieści jedyna (prawdziwa) to około 20 000 egzemplarzy. Wydawca przekazuje tłumaczowi poprawione wcześniej korekty.
Zanim podpiszesz umowę
Koniecznie sprawdź opinię o wydawcy na specjalistycznych forach,
- Poproś o całość tekstu, na tej podstawie możesz obliczyć orientacyjną objętość w arkuszach/stronach znormalizowanych, pozwoli to również ocenić realne możliwości tłumaczeniowe (tempo pracy, czas, kompetencje językowe). Aby pozostać w realiach, warto przyjąć nasze moce przerobowe jako minimalne, w tym przypadku to arkusz tygodniowo (czyli 22 strony maszynopisu).
- Przygotuj harmonogram pracy, uwzględniający zarówno tłumaczenie, jak i czas potrzebny na sprawdzanie, kontrolę, czy sam research. Dobrą praktyką jest pozostawienie sobie ewentualnego marginesu na tzw. nieprzewidziane okoliczności, by nie stracić kontroli nad ustalonymi terminami.
- Nie zaczynaj pracy bez podpisanej umowy, zapewnij sobie czas na dokładne zapoznanie się z jej treścią i wszystkimi wymogami. Pamiętaj, że każdy wydawca ma swój własny wzór dokumentu, niestety nie zawsze zgodny z ustawą o prawie autorskim i przepisami dotyczącymi umów cywilnoprawnych. Jeśli jakiś zapis budzi Twoje wątpliwości, nie wahaj się skonsultować dokument z prawnikiem. Zwróć szczególną uwagę na poniższe jej punkty (źródło https://stl.org.pl/baza-wiedzy/poradnik)
- sposób i czas przekazania praw (przeniesienie praw czy licencja? na jak długo?);
- zapisy ograniczające osobiste prawa autorskie tłumacza (np. wydawca zastrzega prawa do decyzji o tytule lub domaga się, by tłumacz upoważnił go do wykonywania osobistych praw autorskich);
- wynagrodzenie za pola eksploatacji inne niż wydanie drukiem (e-booki i audiobooki);
- tantiemy;
- kary umowne np. za spóźnienie;
- termin i warunki przyjęcia tekstu i konsekwencje nieprzyjęcia;
- czas na korektę autorską;
- sposób i termin wypłaty honorarium (po przyjęciu czy po wydaniu? czy jest zaliczka?)
- jeśli wydawca nie jest nam znany, sprawdzamy na forach branżowych lub wśród znajomych opinie na jego temat.
Jak przygotować ofertę dla wydawcy?
Aby mieć większe szanse na sukces, musisz dotrzeć do wydawców, z którymi się kontaktujesz. Przy dokonaniu wyboru zwróć uwagę na poniższe kwestie:
– Czy wydawca publikuje tłumaczenia?
– Czy gatunek twojej książki odpowiada ich katalogowi?
– Czy akceptują nowe sugestie?
– Ile książek wydają rocznie?
– Czy Twój projekt ma konkretną szansę bycia częścią selekcji?
– Czy Twój projekt i publikacje firmy są skierowane do podobnych odbiorców?
– Czy odkryłeś naprawdę oryginalną/pojedynczą książkę wysokiej jakości?
Aby zorientować się, kim są potencjalni wydawcy, warto przyjrzeć się, kto kupił już prawa od wydawcy w oryginalnym języku.
Pamiętaj, aby upewnić się, że prawa do wybranej książki są bezpłatne. Kiedy książka jest tłumaczona, wydawca kupi prawa do tekstu do publikacji w innym języku – dla obszaru geograficznego określony umową. Jeśli tak, to zazwyczaj młody tłumacz może sam zaprezentować swój projekt tłumaczeniowy zagranicznym wydawcom.
Jeśli natomiast prawa zostały już sprzedane, jest duża szansa, że tłumacz został już znaleziony dla tekstu. Może warto skontaktować się z wydawnictwem, które przejęło prawa do sprawdzenia statusu zamierzonego tłumaczenia. W takim podejściu warto wspomnieć o fakcie bycia tłumaczem, co oznacza konkurencyjną stawkę tłumaczeniową w stosunku do zawodowców. Wydawnictwo może tymczasowo udzielić upoważnienia do przeprowadzenia testu tłumaczenia, dając nam większą swobodę działania, bez presji.
Przygotuj zachęcającą informację o książce i autorze, z cytatami z recenzji oraz danymi o sprzedaży, jeśli są dostępne, oraz informację o własnym dorobku i zainteresowaniach literackich. Jeśli wydawca podaje na swojej stronie zasady nadsyłania ofert, dopilnuj, aby postąpić zgodnie z instrukcją.
Obowiązki Tłumacza Literatury
Obowiązki tłumacza względem wydawnictwa określa umowa. W przypadku dużych publikacji warto ustalić z wydawcą sposób opracowania tekstu (np. rezygnacja z tłumaczenia grafiki, ilustracji)
Jak podaje Stowarzyszenie Tłumaczy Literackich (https://stl.org.pl/baza-wiedzy/poradnik),
zgodnie z przyjętymi zwyczajami szczegółowe obowiązki tłumacza obejmują:
- przełożenie z należytą starannością i w ustalonym w umowie terminie całości tekstu, wraz z ze wszelkimi dodatkami, takimi jak wstęp, posłowie, dedykacje, motta, aparat bibliograficzny, materiały reklamowe na okładce, podpisy pod ilustracjami, indeks. Wszelkie skróty wymagają uzgodnienia z wydawcą oraz właścicielem praw, nie należy więc dokonywać ich samowolnie. Wyjątkiem są zawarte w tekście utwory poetyckie nietłumaczone na polski: jeśli nie czujemy się na siłach, żeby przełożyć je samodzielnie, możemy poprosić wydawcę o znalezienie innego tłumacza specjalizującego się w poezji.
- zastosowanie się do dostarczonej przez wydawcę instrukcji edytorskiej, która powinna określać np. zapis tytułów, wyróżnień, typ zapisu bibliograficznego, format i sposób przygotowania tekstu.
- identyfikację i lokalizację zapożyczeń, cytatów i tytułów dzieł. Cytaty z dzieł obcych przełożonych na polski podajemy za istniejącym polskim przekładem, podając oczywiście adres bibliograficzny i nazwisko tłumacza. Jeśli przekład jest np. bardzo przestarzały lub niskiej jakości, możemy odstąpić od tej zasady. Tytuły dzieł tłumaczonych na polski podajemy zgodnie z polskim przekładem. W bibliografii również dostosowujemy sposób zapisu do przyjętego w Polsce i zazwyczaj podajemy adresy bibliograficzne polskich przekładów zawartych w niej dzieł, jeśli takie przekłady istnieją.
- lokalizację wszelkich obcych elementów takich jak obce miary (przeliczamy stopy na metry, a stopnie Fahrenheita na Celsjusza), nazwy geograficzne (nie Quetta, tylko Kweta), nazwy instytucji, jeśli istnieją ich przyjęte nazwy polskie, obce nazwiska w alfabetach niełacińskich (transkrybujemy je zgodnie z zasadami transkrypcji w słowniku ortograficznym, a więc nie Solzhenitsyn, tylko Sołżenicyn). Uwaga: nie jest to zasada bezwzględna, niekiedy charakter tekstu nakazuje zachować oryginalne miary, np. w książce o Sherlocku Holmesie nie będziemy przeliczać mil na kilometry.
- zasygnalizowanie i poprawienie dostrzeżonych błędów: zależnie od charakteru tekstu i kalibru błędu poprawiamy je dyskretnie w tekście, wstawiając komentarz dla redaktora, który powinien zweryfikować naszą poprawkę, lub dajemy wyjaśniający przypis.
- zaproponowanie przypisów rzeczowych (niekiedy tę rolę przejmuje redaktor lub konsultant).
- wykonanie korekty autorskiej, czyli odniesienie się w czytelny i jednoznaczny sposób do propozycji redaktora, wprowadzenie wszelkich koniecznych uzupełnień i poprawek, uzgodnienie z redaktorem ostatecznej wersji, uwzględnienie poprawek konsultanta.
- uprzejmą i rzeczową współpracę ze wszystkimi współpracownikami.
Do zadań tłumacza nie należy to, co nie jest zawarte w umowie, a zwłaszcza:
- akceptacja (w ramach korekty autorskiej) redakcji nieczytelnej (nieczytelny charakter pisma na wydruku lub niewidoczne poprawki na pliku), wyraźnie niestarannej lub niekompetentnej. Sposobu wykonania redakcji nie określa ani prawo autorskie, ani zazwyczaj umowa, ale zgodnie z dobrą praktyką wydawniczą i w interesie obu stron poprawki redaktora powinny być czytelne, uzasadnione merytorycznie i jednoznaczne. Jeśli poprawki redaktora są rażąco nieczytelne, niejasne lub wręcz szkodliwe dla tekstu (redaktor generuje błędy), tłumacz ma prawo odrzucić redakcję i zażądać wykonania jej ponownie.
- nanoszenie na plik poprawek redaktora/korektora, jeśli redakcja lub korekta zostały wykonane na papierze. Tym zajmuje się zwykle redaktor techniczny lub specjalna osoba od nanoszenia poprawek.
- wyłapywanie poprawek redaktora (np. za pomocą porównywania plików), jeśli redakcja została wprowadzona „na czysto” i poprawki nie są widoczne. Jest to niezgodne z prawem autorskim – tłumacz musi mieć możliwość wykonania korekty autorskiej, a więc odniesienia się do poprawek redakcji. Poprawki powinny być widoczne na papierze lub na pliku.
- kolacjonowanie tekstu, jeśli w trakcie tłumaczenia lub po złożeniu przekładu okazało się, że tymczasem autor dostarczył nowszą wersję. Tłumacz może się podjąć tego zadania, ale nie w ramach pierwotnego honorarium.
- prace edytorskie, np. przerabianie przypisów z dolnych na końcowe lub odwrotnie, jeśli w trakcie pracy nad tekstem wydawcy zmieniła się koncepcja, tworzenie od zera indeksu, opatrzenie indeksu numerami stron (tłumacz powinien przełożyć indeks rzeczowy, zgodnie z ustaleniami z wydawcą, ale nie jest jego obowiązkiem wstawienie paginacji zgodnej z ostatecznym składem tekstu), wyszukiwanie materiału ilustracyjnego, wykonanie korekty składu.
- szukanie konsultanta i płacenie za jego pracę – jeśli konieczna jest całościowa konsultacja merytoryczna książki, znalezienie konsultanta i zawarcie z nim umowy należy do wydawcy. Tłumacz może najwyżej podsunąć kandydatury.
- rozwiązywanie konfliktów z redaktorem, korektorem, konsultantem – naszym obowiązkiem jest fachowość, szacunek i uprzejmość, ale rola mediatora należy do wydawcy.
Stowarzyszenie Tłumaczy Literatury
Stowarzyszenie zrzesza tłumaczy literatury pięknej, ale także eseistyki, literatury faktu oraz utworów audiowizualnych.
Kto może być członkiem ST
O członkostwo zwyczajne wystąpić może każdy, kto ma dorobek w postaci przekładów literackich, a w szczególności:
- tłumacz co najmniej trzech ogłoszonych drukiem w profesjonalnym wydawnictwie samodzielnych pozycji w postaci wartościowego tłumaczenia z dziedziny prozy, poezji, eseistyki, literatury faktu, literatury naukowej lub popularnonaukowej, dramaturgii itp., lub dwóch wystawionych na zawodowej scenie, zrealizowanych w radiu albo telewizji pełnospektaklowych sztuk teatralnych (słuchowisk, scenariuszy),
- współtłumacz przynajmniej trzech publikowanych jak wyżej dzieł literackich,
- autor lub współautor szeregu tłumaczeń literackich opublikowanych w różnego rodzaju antologiach, zbiorach, czasopismach papierowych i internetowych, a także ogłoszonych lub zrealizowanych w różnych mediach, które to przekłady łącznie stanowią pod względem objętości i jakości znaczące dokonanie artystyczne.
Tłumaczysz literaturę? Potrzebujemy Ciebie!